Koronawirus: jak radzić sobie z napięciem związanym z odosobnieniem?
Pandemia COVID-19 i osobiste wyzwania z jakimi się teraz mierzymy
Epidemia koronawirusa stawia przed nami wiele nowych wyzwań. Pewnie wielu z Was znalazło się w ostatnim czasie w nietypowej sytuacji związanej np. z inną, często zdalną formą pracy, a może dotknął Was niespodziewany brak pracy czy możliwości zarobkowania. Być może przebywacie w izolacji, z dala od swoich bliskich albo czujecie się przeciążeni ilością pracy, jaką teraz musicie wykonać.
Taka sytuacja może budzić lęk o niepewną przyszłość, niepokój. Pandemia COVID-19 dotyka nas w różnym stopniu, ale chyba nie spotkałam jeszcze osoby, która w ogóle nie odczułaby skutków tej nietypowej sytuacji.
Część osób, zgodnie z zaleceniami epidemiologicznymi, podjęła decyzję o pozostaniu w domu na ten czas, co niesie za sobą kolejne wyzwania: jak dogadać się z domownikami w nowej sytuacji albo jak radzić sobie z osamotnieniem, gdy mieszkamy sami?
Poszukajmy wspólnie inspiracji, które pomogą lepiej radzić sobie „w czasach zarazy”.
#zostańwdomu i nie zwariuj! 🙂
Kiedy cała rodzina, która do tej pory dzieliła swój czas między pracę, szkołę czy przedszkole oraz przeróżne inne aktywności, nagle zostaje w tygodniu roboczym w domu, może powstać z tego niezła mieszanka wybuchowa. Jak zabezpieczyć się przed eksplozją? Poniżej garść inspiracji.
- ustal harmonogram dnia – zaplanuj co będziesz robił/robiła danego dnia z obowiązków służbowych i domowych. Pozwoli to utrzymać rytm dnia i czas nie będzie Ci już „przeciekał między palcami” , a o godz. 16.00 nie zorientujesz się przechodząc akurat obok lustra, że jesteś jeszcze w piżamie 😉 Poza tym planowanie pozwoli nadać kształt kolejnym dniom i przywróci poczucie stabilności i bezpieczeństwa, które teraz jest szczególnie potrzebne
- ważne, aby plany wszystkich członków rodziny były wspólnie ze sobą konsultowane, by uniknąć później nieporozumień i frustracji
- system zmianowy w opiece nad dziećmi, aby każdy z rodziców mógł mieć też czas dla siebie
- znajdźcie też aktywności, które wszyscy razem jako rodzina lubicie robić, wtedy nie będziecie przymusowo ze sobą siedzieć w domu, ale może nawet dobrze się razem bawić
- w sytuacji, kiedy w domu kilka osób ma inne (czasem sprzeczne) potrzeby, porozmawiajcie ze sobą, jak te potrzeby pogodzić. Być może trzeba będzie niektóre aktywności rozłożyć w czasie bo np. nie da się pogodzić tego, żeby jedna osoba głośno słuchała muzyki, a druga w tym samym czasie pracowała.
- ważne, żeby każdy poczuł się ze swoją potrzebą wysłuchany – wtedy łatwiej nam generować rozwiązania i otworzyć się na drugą osobę, nawet jeśli mamy inne niż ona potrzeby
- jeśli mieszkasz sam/sama i postanowiłeś/łaś w najbliższym czasie zostać w domu, kontaktuj się telefonicznie czy poprzez video rozmowy z najbliższymi Tobie osobami. Ważne, żebyś czuł/czuła, że nawet jeśli nie kontaktujecie się teraz osobiście, to masz w nich wsparcie. Kontakty społeczne są w czasie kwarantanny szczególnie ważne, poświęć im czas w codziennych aktywnościach.
- jeśli pracujesz zdalnie zadbaj o to, aby oddzielić pracę od czasu po pracy mimo, że cały czas jesteś w tym samym pomieszczeniu. Kończ pracę o wyznaczonej godzinie i później zadbaj o swoje inne potrzeby
- ogranicz dzienną porcję informacji związanych z wirusem – to ważne, aby być na bieżąco, ale zbyt częste oglądanie informacji o skutkach epidemii pogarsza nasz stan emocjonalny i wzmaga lęk. Dlatego wyznacz sobie czas w ciągu dnia, kiedy będziesz śledzić informacje w mediach czy na portalach społecznościowych, a w pozostałym czasie zajmij się innymi aktywnościami.
Jak nasze przekonania wpływają na odbiór obecnej sytuacji?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nawet stosując się do tych czy innych wskazówek, sytuacja pozostania przez dłuższy czas w domu może rodzić frustrację, złość związaną z niemożliwością zaspokojenia wszystkich swoich potrzeb. Ważne, żeby w momentach zwątpienia myśleć o tej sytuacji jak o stanie przejściowym, który kiedyś się skończy.
Możemy też nadać różne znaczenia postanowieniu zostania w domu. Można np. traktować tą sytuację jako przymusowe zamknięcie i ograniczenie dotychczasowego życia – jednak taka postawa z pewnością nie pomoże nam lepiej radzić sobie z frustracją, której i tak doświadczamy.
Inna strategia to potraktowanie pozostania w domu jako odpowiedzialnej reakcji, zrobienia czegoś dla wspólnego dobra, zadbania o siebie i innych ludzi. Jeśli tak podejdziemy do tej sytuacji to nadal możemy się czasem frustrować i czuć pewne ograniczenia, ale łatwiej nam będzie je znosić.
Nie ma chyba prostych rad na czasy epidemii, ale z pewnością łatwiej nam będzie funkcjonować w tym nietypowym czasie, kiedy będziemy blisko (też zdalnie) z ważnymi dla nas osobami. Takie z pozoru drobne gesty jak pomoc w zakupach starszym sąsiadom czy telefon do osoby, o której wiemy że mieszka sama, są ważnymi gestami empatii i solidarności, które znaczą bardzo wiele w tym szczególnym dla nas wszystkich czasie.
O autorce: Joanna Robaczewska
Jestem psycholożką, psychoterapeutką i trenerką, założycielką Gabinetu Pomocy i Edukacji Psychologicznej LIBERI na Mokotowie.
Pracuję z osobami, które doświadczają kryzysów emocjonalnych, lęków, stresu, nerwic, depresji, niskiego poczucia własnej wartości, trudności w relacjach. Prowadzę psychoterapię indywidualną osób pochodzących z rodzin alkoholowych i dysfunkcyjnych (DDA – Dorosłe Dzieci Alkoholików), osób które doświadczyły przemocy i różnego rodzaju nadużyć. Prowadzę też terapię par.
Terapia jest dla mnie przestrzenią do autentycznego kontaktu z drugim człowiekiem. Towarzyszę Ci w drodze do zmiany. Idziemy tą drogą najpierw wspólnie, po to, abyś później kroczyła/kroczył nią sama/sam, na własnych nogach.